sobota, 4 grudnia 2010

Śnieeg!.

Napadało b. b. duuużo śniegu, a jak jest dużo śniegu to się Anita cieszy. Tylko w tym roku nie za bardzo, bo na razie muszę cieszyć się tylko widokiem z okna.

I z okna posiadam też zrobione fotki. W sumie jedną.
















Zdjęcie prezentuje dom sąsiadów i nie jest jakiejś super jakości, ale myślę, że widać śnieg XD.

I już normalnie tyłek mnie swędzi, żeby wreszcie wyjść. Właściwie uważam się za osobę dość poważną itp., ale kiedy przychodzi zima, staję się dzieckiem XD


Po za tym mam taki random. Otóż podczas sprzątania pokoju odnalazłam mojego ludzika znajdującego się dotychczas w niebycie czyli zaginiętego XD. Ale teraz jest i wisi sobie na mojej tablicy korkowej.


Jest taki mrr <3


I jeszcze pastelowa kolekcja lakierów do paznokci Inglota, na którą natknęłam się przypadkiem w internecie, a pokochałam.


Pistacjowy i żółty są cudne >,<. 
Trochę zdziwił mnie kolor pierwszego lakieru od prawej, bo na innych zdjęciach prezentuje się raczej jako brzoskwiniowy. Hmm.
Teraz pewnie rozpocznie się polowanie na nie, ale nie wiem czy jeszcze gdzieś będą. 

Proszę, żeby były, żeby były, żeby były...


1 komentarz: